parafiagolancz.pl
News

Polski "Can-Do" spirit. Jak skutecznie prowadzić marketing do właścicieli firm w CEE?

Tola Szulc21 listopada 2025
Polski "Can-Do" spirit. Jak skutecznie prowadzić marketing do właścicieli firm w CEE?

Lata 90. w Polsce były czasem dzikiego kapitalizmu. Z dnia na dzień, na zgliszczach centralnie planowanej gospodarki, wyrosło pokolenie przedsiębiorców, którzy startowali z łóżek polowych na bazarach, by po 30 latach zarządzać nowoczesnymi fabrykami i korporacjami. Ta historia ukształtowała unikalne DNA polskiego biznesu: mieszankę nieustępliwości, improwizacji, sprytu i niesamowitej zdolności adaptacji.

Marketing B2B skierowany do polskich przedsiębiorców (i szerzej, w regionie CEE) musi uwzględniać ten specyficzny etos. Tu nie działają korporacyjne slogany z USA o "wizji" i "misji". Polski przedsiębiorca to pragmatyk. Interesuje go "konkret": ile na tym zarobię, ile zaoszczędzę i czy to działa. Prowadzenie firmy w tym regionie to ciągłe zarządzanie ryzykiem, przypominające czasem strategiczną grę o wysoką stawkę, gdzie każda decyzja musi być przemyślana, niczym wizyta w hit and spin kasyno, gdzie chłodna kalkulacja spotyka się z elementem niepewności rynku.

Taki bagaż doświadczeń ukształtował specyficzną personę. Aby skutecznie prowadzić z nią dialog, musimy najpierw zrozumieć unikalne cechy tego, kto siedzi po drugiej stronie stołu negocjacyjnego.

Anatomia polskiego przedsiębiorcy

Aby sprzedawać w Polsce, musisz zrozumieć, z kim rozmawiasz. Polski rynek MŚP (Małych i Średnich Przedsiębiorstw) jest zdominowany przez firmy rodzinne i jednoosobowe działalności gospodarcze, co czyni właściciela kluczowym i często jedynym decydentem.

Cechy charakterystyczne polskiego przedsiębiorcy (Twojej persony B2B):

  • Nieufność. Historyczne uwarunkowania i niestabilność podatkowa sprawiają, że polski właściciel firmy z zasady nie ufa urzędom, a także ofertom, które brzmią "zbyt dobrze". Zawsze szuka haczyka.
  • Zaradność ("kombinowanie"). Słowo "kombinować" ma w Polsce pozytywny wydźwięk w biznesie. Oznacza znajdowanie nieszablonowych rozwiązań problemów, nawet tych, które wydają się nierozwiązywalne.
  • Pracoholizm. Polski przedsiębiorca często pracuje znacznie więcej niż jego zachodni odpowiednik. Jest permanentnie obciążony operacjami.
  • Samodzielność. Właściciel polskiego MŚP często jest jednocześnie dyrektorem, handlowcem i kadrową. Decyzje podejmuje szybko, ale jednoosobowo, ceniąc narzędzia, które uwolnią go od rutynowych zadań.

Ponieważ polski przedsiębiorca jest jednocześnie szefem, handlowcem i kadrową, nie ma czasu na korporacyjną nowomowę. Oczekuje, że komunikacja marketingowa będzie równie szybka i konkretna, jak jego codzienna praca.

Język korzyści: konkret ponad wizję

W komunikacji marketingowej w CEE musisz odrzucić "fluff" (lanie wody). Jeśli sprzedajesz oprogramowanie, nie mów o "cyfrowej transformacji jutra". Mów o tym, że "automatyczne wystawianie faktur zaoszczędzi Pani Księgowej 10 godzin w miesiącu".

Aby przekonać pragmatyka, należy używać języka pieniądza, konkretnych obietnic i eliminować "lanie wody". Poniżej zestawienie zwrotów, które działają (konkret) i tych, które są natychmiast ignorowane (fluff):

  • Działa (Konkret): "Zwrot z inwestycji (ROI) w 3 miesiące", "Gwarancja satysfakcji", "Testuj za darmo bez podpinania karty", "Zgodne z Nowym Ładem/Polskim Prawem".
  • Nie działa (Fluff): "Synergia działań", "Holistyczne podejście", "Globalne standardy" (jeśli nie idą za nimi lokalne wdrożenia), "Budowanie świadomości marki".

To odejście od korporacyjnej nowomowy na rzecz jasnego ROI jest pierwszym krokiem do zbudowania zaufania. Sam konkretny język nie wystarczy. Na rynku, gdzie panuje historyczna nieufność do nowych marek, kluczowe jest udowodnienie swojej wartości. Właśnie dlatego E-E-A-T jest walutą ostateczną w polskim B2B.

Budowanie zaufania (E-E-A-T) w B2B

W środowisku niskiego zaufania, gdzie każda nowa oferta jest domyślnie traktowana podejrzliwie, musisz aktywnie udowadniać swoją wiarygodność. Osiąga się to, dostosowując dowód społeczny do lokalnych oczekiwań.

Poniższe trzy filary są kluczowe, aby zbudować Wiarygodność (Trustworthiness) i Autorytet (Authoritativeness) w oczach polskiego klienta B2B:

  • Case Studies z "sąsiedztwa". Nie pokazuj wdrożenia w firmie z USA. Pokaż wdrożenie w firmie z Poznania lub Rzeszowa, która działa w podobnej niszy. Lokalny dowód społeczny (Social Proof) jest wart 10 razy więcej niż globalny.
  • Dostępność supportu. "Polski support" to potężny argument sprzedażowy. Przedsiębiorca boi się, że w razie awarii zostanie sam z chatbotem mówiącym po angielsku. Gwarancja wsparcia w języku ojczystym (i w polskiej strefie czasowej) to bezpośrednia forma budowania zaufania.
  • Edukacja. Polscy przedsiębiorcy są głodni wiedzy. Zamiast wysyłać broszury sprzedażowe, organizuj webinary o zmianach w podatkach, darmowe audyty RODO, czy e-booki o optymalizacji kosztów. To buduje autorytet eksperta, a nie natrętnego sprzedawcy.

Zbudowanie takiego lokalnego kapitału zaufania jest długotrwałe, ale jest to jedyny sposób na zyskanie lojalności przedsiębiorców w CEE. Zaufanie to podstawa. Teraz pytanie brzmi, gdzie tego przedsiębiorcę spotkać i jak mu skutecznie zaprezentować nasz produkt, bazując na sile rekomendacji.

Kanały dotarcia: LinkedIn i... Poczta pantoflowa

Choć LinkedIn w Polsce rośnie w siłę i staje się głównym kanałem B2B, nie można zapominać o sile rekomendacji. Polska to kraj relacji. Networking na konferencjach, polecenia od zaufanych partnerów biznesowych – to tutaj zamyka się największe deale. Poniższa tabela przedstawia kluczowe kanały dotarcia, które działają na polskim rynku B2B, z uwzględnieniem czynnika zaufania.

KanałSkutecznośćUwagi
Cold mailingŚrednia/NiskaRODO sprawiło, że ludzie są wyczuleni. Musi być hiper-spersonalizowany, by zadziałał.
LinkedIn adsWysokaDrogie, ale precyzyjne. Działa świetnie na kadrę zarządzającą.
Content marketing (SEO)Bardzo WysokaPolacy szukają rozwiązań w Google ("jak rozliczyć...", "program do..."). To buduje organiczny autorytet.
Eventy/konferencjeWysokaNic nie zastąpi uścisku dłoni i wódki/kawy wypitej po prelekcji. Idealne do tworzenia referrali.

To pokazuje, że nawet w erze cyfrowej, osobista rekomendacja i obecność w polskim Google są o wiele ważniejsze niż uniwersalne kampanie banerowe.

Sprzedaż w CEE: szacunek dla czasu i portfela

Sprzedaż do polskiego przedsiębiorcy to wyzwanie, ale lojalność, którą zyskujesz, jest bezcenna. Jeśli udowodnisz, że Twój produkt działa, jest opłacalny i że nie znikniesz z rynku za miesiąc, zyskasz klienta na lata. Pamiętaj: szanuj jego czas, mów językiem pieniądza i bądź partnerem, a nie tylko dostawcą.

Twoja strategia: Zacznij od audytu swojego języka marketingowego. Czy na Twojej stronie głównej jest więcej korporacyjnego "fluffu" czy konkretnych obietnic ROI? Zmień język – z języka wizji na język korzyści.

Oceń artykuł

rating-outline
rating-outline
rating-outline
rating-outline
rating-outline
Ocena: 0.00 Liczba głosów: 0

Tagi

marketing
Autor Tola Szulc
Tola Szulc

Nazywam się Tola Szulc i od ponad dziesięciu lat zajmuję się tematyką religijną, zgłębiając różnorodne aspekty duchowości oraz praktyk religijnych. Posiadam wykształcenie teologiczne oraz doświadczenie w pracy w parafiach, co pozwala mi na głębsze zrozumienie potrzeb i wyzwań, przed którymi stają współczesni wierni. Moja specjalizacja obejmuje zarówno nauczanie, jak i pisanie o wierzeniach, tradycjach oraz praktykach, co umożliwia mi przekazywanie rzetelnych informacji w przystępny sposób. W swoich tekstach staram się łączyć wiedzę teoretyczną z praktycznym doświadczeniem, aby dostarczać czytelnikom wartościowych treści, które mogą wspierać ich w codziennym życiu duchowym. Uważam, że każdy ma prawo do zrozumienia swojej wiary oraz do poszukiwania odpowiedzi na nurtujące pytania. Moim celem jest inspirowanie innych do refleksji nad wiarą i duchowością, a także promowanie dialogu między różnymi tradycjami religijnymi. Pisząc dla parafiagolancz.pl, pragnę dzielić się swoją pasją oraz wiedzą, tworząc przestrzeń do wymiany myśli i doświadczeń. Wierzę, że poprzez rzetelne podejście do tematyki religijnej mogę przyczynić się do budowania zaufania i wspólnoty wśród czytelników.

Udostępnij artykuł

Napisz komentarz

Polecane artykuły